top of page

Codziennik Toskański, cz. 4: Nieplanowanie i Bruschetta.

Z samego rana napadł mnie dylemat znany mi bardzo dobrze z warszawskiej rzeczywistości. Jechać do Prato pochodzić po nowym miasteczku...

Codziennik Toskański, cz. 3: Niespiesznie i Aglio e Olio.

Zadziwia mnie jak wyraźnie i jak dużo tutaj śnię. Już drugi raz w ciągu tygodnia pojawił mi się jakiś dziwny port otoczony i lekko...

Blog: Blog2
  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn

©2022 by mikroswiaty. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page